Lombard
Lombard
- Opis i trailer
- Galeria
- Media o filmie
Poruszająca i pełna humoru komedia dokumentalna o ludziach, którzy walczą o przetrwanie, pomagając jednocześnie bardziej potrzebującym. Jola i Wiesiek to para w życiu i biznesie z Bytomia. Wraz z trójką swoich pracowników prowadzą prawdopodobnie największy lombard w Europie. Czas jego świetności minął jednak wraz z zamknięciem okolicznych kopalni i szerzącym się w mieście bezrobociem. Pozbawieni środków do życia mieszkańcy „polskiego Detroit” znoszą pod zastaw coraz bardziej absurdalne i bezużyteczne przedmioty. Szalone, marketingowe pomysły Wieśka i czułe serce Joli, która klientów wspiera nie tylko dobrym słowem, ale i gorącą zupą czy ciepłym futrem wzbudzają naszą sympatię. Choć lombard przynosi straty, staje się ważnym centrum życia dzielnicy. Wkrótce jednak znajduje się na krawędzi a związek Joli i Wieśka zostaje wystawiony na próbę. W obliczu nadciągającej katastrofy, właściciele podejmą ostatnia próbę ratowania biznesu i miłości. „Lombard” to wielki zwycięzca tegorocznego festiwalu Millennium Docs Against Gravity, gdzie zdobył między innymi Grand Prix - Nagrodę Banku Millennium.
Media o filmie
Lombard
Lombard to przede wszystkim opowieść o ludziach i emocjach, obyczajowy komediodramat z bohaterami tak wyrazistymi, że pozazdrościć ich może niejedna fabuła
Lombard był absolutnym hitem tegorocznego festiwalu Millennium Docs Against Gravity (zdobył Grand Prix). Powracał w niemal każdej kuluarowej rozmowie jako must see - film, który trzeba zobaczyć. W kinie i klubie festiwalowym można było spotkać bohaterów, od których bił zaraźliwy entuzjazm. Miałem wrażenie, że sami są zszokowani sukcesem, który odniosła ich historia
Lombard jest dla okolicznych mieszkańców czymś w stylu brooklyńskiego sklepu z fajkami z "Dymu" Wanga/Austera, gdzie pod pełnym ojcowskim okiem Harveya Keitela zbierała się cała "dzielnia". Podobnie jest w bytomskim lombardzie. Nie jest to miejsce handlu, lichwy i bezwzględnego wyciskania z potrzebujących ostatniej złotówki.
Lombard jest zabawną, czarną komedią dokumentalną z momentami autentycznej troski, bo pośród konfliktów każdy potrzebujący otrzyma tu miskę zupy
Alejkami poruszała się pani Jola. Królowa na tym wysypisku przedmiotów. W długim po kostki futrze z białych lisów. Po chwili dołączył do niej pan Wiesiek, wysoki mężczyzna w czarnym płaszczu. Szykowny biznesmen z lat 90. Wyglądali razem jak para ze starego, gangsterskiego filmu